Na sześciu konferencjach prasowych na całym świecie w tym samym czasie naukowcy zaprezentowali pierwszy obraz czarnej dziury. To nic innego jak nowa era dla science.
Jest tutaj! Pierwszy obraz czarnej dziury. Na sześciu konferencjach prasowych jednocześnie – w Brukseli, Waszyngtonie, Tajpej, Tokio, Szanghaju, Santiago de Chile – naukowcy zaprezentowali: ciemne koło z płonącym pomarańczowym pierścieniem światła.
Obraz ten nie był możliwy dla naukowców za pomocą teleskopu, ponieważ dla takiego obrazu musiałby być tak duży jak Ziemia. Ponieważ coś takiego jest trudne do zbudowania, naukowcy opracowali sztuczkę. Połączyli osiem potężnych radioteleskopów na całym świecie, aby symulować gigantyczny teleskop. Od 2017 roku zbierają dane, pakują je razem i są w stanie udowodnić zdjęciem, co Albert Einstein wyliczył 100 lat temu: że musi być coś, co ma tak dużo masy, że przyciąga, połyka, rozprasza wszystko, co się do niego zbliża.
Ta zdjęcie zaprezentowane przez naukowców z międzynarodowego projektu badawczego Event Horizon Telescope jest przełomowe. Nowa era, jak ujął to Carlos Moedas, unijny komisarz ds. To zdecydowanie prawda. Stworzenie zdjęcia jest podejrzane o Nagrodę Nobla. Ponieważ czarne dziury są tak zwane: czarne, ciemne, niewidoczne. Czarne dziury mają tak dużą masę, że połykają wszystko, co się do nich zbliża. Nawet połykają własne światło i dlatego nie są widoczne. Przyciąganie czarnych dziur jest niewyobrażalnie wielkie.
Więcej: 6 rzeczy, które musisz wiedzieć o falach grawitacyjnych
Dlaczego naukowcy wiedzieli, że czarne dziury istnieją nawet bez obrazu?
Czarna Otwory nie mają powierzchni jak planety lub gwiazdy. Są to więcej obszarów w przestrzeni. Ogromne usta, które czają się we wszystkim, co jest zbyt blisko nich. Odwracają gwiazdy, mgłę i światło z ich orbity, pchają je, ściskają, wyciągają całą materię do siebie, tak aby krążyły jak wiry wokół czarnej otchłani. Naukowcy mogą zmierzyć te rozrywki. Wiedzą, że musi być coś potężnego, coś o gigantycznej mocy. Ponadto materia nagrzewa się bardzo mocno, zanim zostanie wciągnięta do czarnej dziury, a następnie świeci jasno. Ten blask można wyraźnie zobaczyć na spektakularnym picture.
Jak powstają czarne dziury?
W bardzo różny sposób. Na przykład, gdy masywna gwiazda umiera, eksploduje. Naukowcy nazywają to supernową. Gwiazda odpycha swoje zewnętrzne warstwy, reszta zapada się, pozostawiając za sobą stosunkowo małą czarną dziurę, która nie pozwala już na ucieczkę światła ze względu na mega-mass.
Czarne otwory mogą również wystąpić, gdy dwie gwiazdy zderzają się, a następnie łączą się. Jeśli masa jest szczególnie duża, ta nowa gwiazda może się zawalić i stać się czarną dziurą.
A potem są supermasywne czarne dziury. Mogą mieć miliony lub miliardy razy masę naszego słońca. Znajdują się one w centrum większości galaktyk, na przykład w Naszej Drodze Mlecznej. Naukowcy nie wiedzą jeszcze, jak do tego doszło. Podejrzewają, że kilka czarnych dziur mogło się tam połączyć.
Dlaczego czarne dziury są tak ważne?
Bez mocy czarnych dziur, nasz wszechświat prawdopodobnie wyglądałby zupełnie inaczej. Może być nawet tak, że galaktyki mogły być tworzone tylko przez czarne dziury.
Co to jest czarna dziura na zdjęciu?
Jest supermasywną czarną dziurą w gigantycznej galaktyce M87 w gwiazdozbiorze Panny. Znajduje się około 55 milionów lat świetlnych od Ziemi i ma 6,6 miliarda mas słońca. Od 2017 roku jest ściśle monitorowany i mierzony przez międzynarodowy zespół badawczy na Hawajach, w Arizonie, Hiszpanii, Meksyku, Chile i biegunie południowym.
Najnowa czarna dziura, na które patrzą naukowcy, to Sagittarus A, supermasywna czarna dziura w centrum Drogi Mlecznej. Sagittarus A znajduje się 26 000 lat świetlnych od Ziemi i ponad cztery miliony razy masywniejszy od naszego słońca.